Środa, 11 maja 2011
km: | 14.49 | km teren: | 0.00 |
czas: | km/h: |
Przez pola , krzaki i trawsko .
zajechałem nad staw po kopalni gliny między Łaznowską Wolą a Cisowem
Podgląd dokładny zdjęcia w panoramio mojego autorstwa .
zajechałem nad staw po kopalni gliny między Łaznowską Wolą a Cisowem
Podgląd dokładny zdjęcia w panoramio mojego autorstwa .
K o m e n t a r z e
To na nieistniejących obecnie cegielnianych wyrobiskach ciągnących się od "asfaltu" drogi Łódź - Tomaszów Maz. do lasku przy stawie na który mówiliśmy "Smug", "Grunwald" (który wysechł) uczyłem się łowić pierwsze ryby w swym życiu. To na tych wyrobiskach cegielnianych łapałem karasie, płocie, raki. To tu złowiłem swojego pierwszego i ostatniego piskorza o długości około 30 cm, którego bałem się wyczepić myśląc, że na haczyku mam żmiję. Ze stawów, a było ich około 30 pozostał tylko ten, który jest na Twojej fotce. Staw ten jest częściowo zasypany, a w latach 50 -60 był największym i najgłębszym. To w nim pracownicy cegielni hodowali dla siebie ryby i nam dzieciakom nie pozwolili wędkować.
Pozdrawiam Jerzy
Jerzy - 20:46 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj
Komentuj
Pozdrawiam Jerzy
Jerzy - 20:46 niedziela, 15 maja 2011 | linkuj